Piknik zainaugurowano posadzeniem dwóch pamiątkowych drzewek: lipy i dębu, przed budynkiem Nadleśnictwa Borki. Drzewka zasadzili: Gabrysia, Wiktor, Jaś, Igor, Miłosz, Aleksander i Jasiek przy drobnej pomocy Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Pana Tadeusza Wilczyńskiego oraz Panów Nadleśniczych: Daniela Chochulskiego, Jarosława Kowalewskiego, Sławomira Turkota, Zbigniewa Poniatowskiego i Krzysztofa Miszkiela. Oprawę muzyczną zapewnił Zespół Sygnalistów Myśliwskich „Galindowe Rogi”.

Nadleśnictwo Borki miało zaszczyt gościć przedstawicieli lokalnych samorządów, kierowników jednostek Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, dowódców jednostek wojskowych, emerytowanych nadleśniczych, Dyrektora Parku Krajobrazowego Puszczy Rominckiej, przedstawicieli instytucji kultury i oświaty, przedstawicieli przemysłu drzewnego, przedstawicieli sektora bankowości, właścicieli i pracowników Zakładów Usług Leśnych, proboszcza parafii rzymskokatolickiej w Kruklankach czy Prezesa Polskiego Związku Przeciągania Liny.

Ale najbardziej cieszy liczna obecność mieszkańców miejscowości położonych w okolicach Nadleśnictwa Borki, a także turystów wypoczywających na Mazurach. Na stoiskach edukacyjnych przygotowanych przez nadleśnictwa: Giżycko, Borki, Gołdap, Czerwony Dwór i Olecko można było wziąć udział w licznych zabawach i konkursach, ale przede wszystkim porozmawiać o lesie, jego mieszkańcach i gospodarce leśnej. Swoje maszyny i sprzęty prezentowali także strażacy, żołnierze policjanci, strażnicy graniczni i strażnicy leśni. Można było z bliska zobaczyć pracę leśnych maszyn wielooperacyjnych (harwester, forwarder), zrobić sobie zdjęcie na quadzie straży leśnej, przejść się ścieżką zmysłów czy własnoręcznie skręcić budkę lęgową dla ptaków. Na najmłodszych czekały dmuchańce, wata cukrowa i malowanie twarzy. Dla koneserów lokalnych specjałów swoje smakołyki przygotowały Koła Gospodyń Wiejskich z Harszu, Gawlików Wielkich i Kukowa, a także foodtruck „Dobre z lasu” oferujący między innymi wyroby z dziczyzny. Spotkania z historią zapewniły Fundacja Terra Desolata i Stowarzyszenie Historyczno – Eksporacyjne Ziemi Węgorzewskiej „Wendrusz”. W Sali konferencyjnej nadleśnictwa można było obejrzeć wystawę dawnych narzędzi pracy leśników, mundury, archiwalne mapy.

Jednym z punktów pikniku były zawody w przeciąganiu liny, które poprowadził osobiście Pan Dariusz Bajkowski Prezes Polskiego Związku Przeciągania Liny. Zawody zwyciężyła drużyna gospodarzy czyli Nadleśnictwa Borki, która w finale pokonała drużynę z Nadleśnictwa Czerwony Dwór. Trzecie miejsce zajęła drużyna z Nadleśnictwa Olecko. Wyniki jasno pokazują, że najsilniejsi leśnicy pracują w Puszczy Boreckiej.